Shadows: Heretic Kingdoms jest reprezentantem gatunku RPG akcji, a dzięki widokowi izometrycznemu zalicza się w poczet gier z rodzaju hack’n’slash. Omawiana produkcja stanowi kontynuację Kult: Heretic Kingdoms – tytułu stworzonego przez studio 3D People w 2004 roku (choć w wielu częściach świata, również w Polsce, zadebiutował on w roku 2005). Na przestrzeni lat piecza nad marką przewędrowała w ręce nowych właścicieli, toteż za stworzenie Shadows: Heretic Kingdoms odpowiedzialność ponoszą studio Farm Games i niemiecki wydawca bitComposer Games. Wydarzenia opowiedziane w Shadows: Heretic Kingdoms mają miejsce kilka lat po tych, jakich świadkami byliśmy w wydanym dekadę wcześniej pierwowzorze. Niemniej, sequel opowiada zupełnie nową historię, nie związaną bezpośrednio z poprzednią grą. Tytułowe Heretyckie Królestwa pogrążają się w chaosie, a jedyną szansą na ocalenie ich przed pochłęniem przez ciemność jest wykorzystanie mocy i potencjału dusz największych herosów, jacy przed laty stąpali po ziemi. Dlatego jedyną istotą zdolną ocalić świat i zarazem głównym bohaterem produkcji jest demon znany jako Pożeracz (ang. Devourer). Jego szczególne zdolności polegają na możliwości wędrowania między dwoma wymiarami – rzeczywistym i światem cieni – oraz pożeraniem dusz martwych istot celem przejęcia nad nimi kontroli. Takie założenia koncepcyjne sprawiają, że gra daje nam złudzenie kierowania drużyną – choć protagonista jest jeden, w danej chwili możemy sterować samym demonem w czystej postaci lub przybrać formę jednej z trzech wybranych istot, spośród puli tych, które znajdują się w mocy Pożeracza. Zatem na ekranie nie oglądamy czterech postaci naraz – każda dusza dzieli ciało z demonem, toteż zmiana kierowanego herosa (mogąca nastąpić w dowolnym momencie) oznacza po prostu przeobrażenie się w kogoś innego. Każda możliwa do zawładnięcia dusza reprezentuje bohatera dysponującego unikatowymi cechami i umiejętnościami, którego rozwój przebiega niezależnie od pozostałych członków „drużyny”. Szybkość zdobywania punktów doświadczenia jest uzależniona od tego, jak dużo czasu spędzamy w danym ciele. Na gracza czeka spora pula dusz, z której można sformować „towarzyszącą” protagoniście w danym momencie trójkę – demon może dzielić ciało z duszami zarówno dobrych i prawych herosów, jak i łotrów czy nawet potworów. Również druga zdolność Pożeracza – możliwość przemieszczania się między dwoma planami egzystencji – przekłada się w znaczący sposób na mechanikę rozgrywki. Mogąc wskoczyć w świat cieni, zaskakujemy przeciwników, by zwiększyć swoje szanse na zwycięstwo, unikamy zastawionych pułapek, a także łatwiej rozwiązujemy zagadki logiczne. Jak wspomniano, Shadows: Heretic Kingdoms ukazuje akcję w widoku izometrycznym. Oprawa graficzna jest trójwymiarowa i chociaż nie prezentuje najwyższego poziomu, jaki można znaleźć wśród współczesnych gier, jest estetyczna, a w dodatku umiejętnie podkreśla mroczny charakter świata przedstawionego.